Byki mają nadzieję na piątkowy wzrost na Nasdaq 100, podczas gdy Dow Jones i S&P 500 nadal spadają
Według raportu stock3.com, indeksowi Nasdaq 100 nie udało się wczoraj ustabilizować wokół EMA200, a bykom wystarczy dzisiejszy piątek, aby uniknąć kolejnego sygnału sprzedaży. Dow Jones spadł jeszcze bardziej i spadł poniżej strefy wsparcia o 32 847 punktów. Pomimo EMA200, dla Nasdaq 100 odwrócenie trendu nie było możliwe i zamknął się tuż poniżej dolnej granicy kanału trendu spadkowego od rocznego maksimum. S&P 500 również spadł, przełamując wszelkie krótkoterminowe wsparcia. Możliwym wpływem na rynek może być dalszy ruch w dół w związku z dalszym pogarszaniem się sytuacji technicznej na giełdzie. …

Byki mają nadzieję na piątkowy wzrost na Nasdaq 100, podczas gdy Dow Jones i S&P 500 nadal spadają
Według raportu stock3.com, indeksowi Nasdaq 100 nie udało się wczoraj ustabilizować wokół EMA200, a bykom wystarczy dzisiejszy piątek, aby uniknąć kolejnego sygnału sprzedaży. Dow Jones spadł jeszcze bardziej i spadł poniżej strefy wsparcia o 32 847 punktów. Pomimo EMA200, dla Nasdaq 100 odwrócenie trendu nie było możliwe i zamknął się tuż poniżej dolnej granicy kanału trendu spadkowego od rocznego maksimum. S&P 500 również spadł, przełamując wszelkie krótkoterminowe wsparcia.
Możliwym wpływem na rynek może być dalszy ruch w dół w związku z dalszym pogarszaniem się sytuacji technicznej na giełdzie. Naruszenie kluczowych poziomów wsparcia może prowadzić do zwiększonej presji sprzedażowej i jeszcze bardziej obniżyć ceny. Kolejnym dużym celem dla S&P 500 jest 4100 punktów, podczas gdy dla Nasdaq 100 zagrożenie w kierunku 14 000 i 13 812/13 655 punktów pozostaje poważne.
Dla konsumentów zmiany te mogą oznaczać, że osiągnięcie dodatnich zysków z inwestycji w akcje stanie się trudniejsze. Niepewność na rynkach finansowych może powodować, że ludzie wstrzymują się i mniej inwestują na giełdzie. To z kolei może mieć wpływ na wzrost gospodarczy, gdyż inwestycje są ważnym czynnikiem rozwoju gospodarczego.
W tej branży słaba sytuacja na giełdach może prowadzić do spadku wolumenu obrotu i zysków brokerów i banków inwestycyjnych. Kiedy mniej osób handluje akcjami, spółki te mogą pobierać mniejsze prowizje i opłaty. Ponadto problemy na rynkach finansowych mogą również sprawić, że przedsiębiorstwa będą mniej skłonne do pozyskiwania kapitału, co wpłynie na ich plany inwestycyjne.
Podsumowując, bieżący rozwój sytuacji na amerykańskich giełdach jest powodem do niepokoju. Wskaźniki techniczne wskazują na dalsze osłabienie i istnieje możliwość dalszego ruchu w dół. Inwestorzy powinni zachować ostrożność i mogą ponownie rozważyć swoje strategie inwestycyjne, aby zminimalizować ryzyko.
Źródło: Według raportu stock3.com
Przeczytaj artykuł źródłowy na stock3.com