Trump i Cook w rozmowie: Apple planuje duże inwestycje w USA!

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Prezydent Trump ogłasza, że ​​Apple zwiększy inwestycje w USA pomimo wyzwań związanych z cłami z Chin.

Trump i Cook w rozmowie: Apple planuje duże inwestycje w USA!

Pozytywne perspektywy dla firmy podkreślił prezydent Donald Trump w rozmowie z dyrektorem generalnym Apple Timem Cookiem. Trump oczekuje, że Apple zwiększy swoje inwestycje w USA, zwłaszcza po wycofaniu ceł wobec Chin. Dialog między Trumpem i Cookiem wiąże się z kluczowymi wyzwaniami, przed którymi stoi firma przed wprowadzeniem produktów na rynek w 2027 r., podaje Dana Wollman z Bloomberg.

Tim Cook, który jest aktywny w Apple od chwili powołania na stanowisko dyrektora generalnego i dyrektora, wnosi szerokie doświadczenie zdobyte na różnych stanowiskach, w tym w IBM, Compaq i Intelligent Electronics. Jego wykształcenie akademickie obejmuje tytuł MBA uzyskany na Uniwersytecie Duke oraz tytuł licencjata uzyskany na Uniwersytecie Auburn. Firma Apple Inc. specjalizuje się w opracowywaniu, produkcji i sprzedaży sprzętu komputerowego oraz nośników danych muzycznych.

Wyzwania finansowe spowodowane polityką handlową

Apple stoi obecnie przed wyzwaniami finansowymi spowodowanymi cłami importowymi nałożonymi za czasów Trumpa. Taryfy te znacząco obciążają strukturę kosztów przedsiębiorstwa. Dyrektor generalny Cook ogłosił, że Apple spodziewa się dodatkowych kosztów w wysokości 900 milionów dolarów (około 800 milionów euro) w nadchodzącym kwartale obrachunkowym. Cła te są szczególnie problematyczne w przypadku importu z Chin, gdzie odbywa się znaczna część produkcji Apple.

Całkowite cła na chińskie towary mogą wynieść nawet 145 procent, chociaż cła na produkty elektroniczne, takie jak smartfony, zostały tymczasowo zawieszone. Niemniej jednak Apple już odczuwa skutki w innych kategoriach produktów. Cook podkreślił, że cła handlowe bezpośrednio wpływają na strukturę kosztów firmy. Pomimo wyzwań Apple udało się zminimalizować wpływ tej sytuacji w zeszłym kwartale, optymalizując swój łańcuch dostaw i zapasy, jednak nie ma pewności, czy będzie w stanie to kontynuować w przyszłych kwartałach.

Strategie zarządzania kosztami

Aby sprostać tym wyzwaniom, Apple planuje w przyszłości produkować w Indiach ponad 50 procent wszystkich iPhone'ów sprzedawanych w USA. Mówi się, że prawie wszystkie iPady, komputery Macintosh, zegarki Apple Watch i słuchawki AirPods przeznaczone na rynek amerykański pochodzą z Wietnamu. Te strategiczne zmiany mają na celu zmniejszenie zależności od chińskich zakładów produkcyjnych i obniżenie kosztów.

Pomimo groźby dodatkowych kosztów, Apple zaprezentował w ostatnim kwartale dodatnie wyniki, czemu sprzyjały wcześniejsze zakupy smartfonów. Niemniej jednak akcje Apple spadły o około dwa procent w handlu poza godzinami pracy. Szacunki Cooka dotyczące dodatkowych kosztów w wysokości 900 milionów dolarów na kwartał mogą zostać skorygowane w zależności od rozwoju sporu handlowego.

Rzecznik firmy podkreślił, że Apple musi opracować strategie radzenia sobie z niepewnością. Eksperci widzą także oznaki, że Apple prowadzi negocjacje z dostawcami i chce opracować mniej zależnych komponentów. Przypadek Apple uwypukla dalekosiężny globalny wpływ konfliktów handlowych na firmy i ich zakłady produkcyjne. Cook wyraził już wcześniej obawy dotyczące ceł handlowych i ich wpływu na konkurencyjność firmy.

Przyszła ewolucja polityki handlowej może mieć kluczowe znaczenie dla Apple i innych globalnych firm, ponieważ może wiązać się z nowymi wyzwaniami i możliwościami. Pomimo niepewności Apple pozostaje wpływową firmą o bardzo zróżnicowanej dystrybucji przychodów w różnych segmentach i regionach geograficznych.

Ogólnie rzecz biorąc, obecna sytuacja wokół wypowiedzi Apple i Trumpa wyraźnie wskazuje na skomplikowane relacje między firmami technologicznymi a warunkami politycznymi. Najbliższe miesiące pokażą, jak ta dynamika wpłynie na strategie biznesowe i decyzje inwestycyjne Apple.