Ubezpieczenie obowiązkowe czy dobrowolne ubezpieczenie od zagrożeń naturalnych: Eksperci finansowi spierają się o najskuteczniejszą ochronę przeciwpowodziową
Według raportu www.lto.de wielu osób dotkniętych powodziami i ulewnymi deszczami nie stać na dobrowolne ubezpieczenie lub nie są one objęte ubezpieczeniem. Pomocne mogłoby być obowiązkowe ubezpieczenie od powodzi. Ale BMJ jest temu przeciwne. Obecne powodzie w Niemczech po raz kolejny wywołały dyskusję na temat ubezpieczeniowej ochrony przed klęskami żywiołowymi. Według Ogólnego Stowarzyszenia Niemieckiej Branży Ubezpieczeniowej (GDV) jedynie około 50 procent budynków jest obecnie ubezpieczonych od zagrożeń naturalnych, takich jak powódź. Gęstość ubezpieczeń jest jeszcze niższa, szczególnie na dotkniętych obszarach, takich jak Dolna Saksonia. Obrońcy praw konsumenckich i politycy wzywają do wprowadzenia obowiązkowych ubezpieczeń od zagrożeń naturalnych. Twierdzi się, że obowiązkowe ubezpieczenie przyczynia się do...

Ubezpieczenie obowiązkowe czy dobrowolne ubezpieczenie od zagrożeń naturalnych: Eksperci finansowi spierają się o najskuteczniejszą ochronę przeciwpowodziową
Według raportu autorstwa www.lto.de,
Wiele osób dotkniętych powodziami i ulewnymi deszczami nie może sobie pozwolić na dobrowolne ubezpieczenie lub nie korzysta z nich. Pomocne mogłoby być obowiązkowe ubezpieczenie od powodzi. Ale BMJ jest temu przeciwne.
Obecne powodzie w Niemczech po raz kolejny wywołały dyskusję na temat ubezpieczeniowej ochrony przed klęskami żywiołowymi. Według Ogólnego Stowarzyszenia Niemieckiej Branży Ubezpieczeniowej (GDV) jedynie około 50 procent budynków jest obecnie ubezpieczonych od zagrożeń naturalnych, takich jak powódź. Gęstość ubezpieczeń jest jeszcze niższa, szczególnie na dotkniętych obszarach, takich jak Dolna Saksonia.
Obrońcy praw konsumenckich i politycy wzywają do wprowadzenia obowiązkowych ubezpieczeń od zagrożeń naturalnych. Argumentuje się, że obowiązkowe ubezpieczenie mogłoby pomóc w ograniczeniu finansowych skutków klęsk żywiołowych dla obywateli. Z opinii prawnej wynika, że taki obowiązek ubezpieczenia jest zgodny z prawem Unii Europejskiej i niemieckim prawem konstytucyjnym.
Federalny Minister Sprawiedliwości Marco Buschmann (FDP) jest jednak przeciwny wprowadzeniu obowiązkowego ubezpieczenia od zagrożeń naturalnych. Twierdzi, że taki wymóg prowadziłby do wyższych kosztów dla obywateli i wzrostu biurokracji. Branża ubezpieczeniowa szacuje, że roczny koszt domu jednorodzinnego będzie wynosić od 100 do 2000 euro. Ponadto łączne składki na ubezpieczenie domu znacznie wzrosną w nadchodzących latach ze względu na skutki zmian klimatycznych.
Pomimo oporu BMJ i branży ubezpieczeniowej Zieloni i niektóre kraje związkowe opowiadają się za wprowadzeniem ubezpieczeń obowiązkowych. Twierdzą, że bierność jest najdroższą opcją i że taka ochrona jest konieczna, aby zapewnić większe bezpieczeństwo osobom dotkniętym tą sytuacją.
Czas pokaże, czy dyskusja na temat obowiązkowych ubezpieczeń od zagrożeń naturalnych doprowadzi do konkretnych regulacji prawnych, czy też w centrum uwagi rządu znajdą się środki zapobiegawcze w prawie budowlanym i ochronie środowiska. Nie można jeszcze w pełni oszacować wpływu takiego wymogu ubezpieczeniowego na rynek, konsumentów i branżę ubezpieczeniową.
Przeczytaj artykuł źródłowy na stronie www.lto.de