Siegburger podejrzany o oszustwo: pełne ubezpieczenie i 27 500 euro na ryzyko!
Mężczyzna z Siegburga stanął przed sądem po tym, jak jego kompleksowe ubezpieczenie nie wypłaciło 27 500 euro odszkodowania za wypadek. Podejrzenie oszustwa w pokoju.
Siegburger podejrzany o oszustwo: pełne ubezpieczenie i 27 500 euro na ryzyko!
53-letni mężczyzna z Siegburga musiał stawić się w sądzie po tym, jak zgłosił swojemu ubezpieczycielowi pojazdów szkody o wartości 27 500 euro. Jednak firma ubezpieczeniowa odmówiła wypłaty odszkodowania, co doprowadziło sprawę do sądu. Gazeta Miejska Kolonii informuje, że mężczyzna odpowie za udawanie przestępstwa i usiłowanie oszustwa.
W różnych zeznaniach oskarżony podawał różne wersje zdarzenia. Początkowo twierdził, że nieznana osoba uszkodziła jego samochód na parkingu Aldi, co odkrył dopiero następnego dnia. Zostało to jednak zakwestionowane przez policję, ponieważ szkody nie odpowiadały manewrowi parkowania. W innym oświadczeniu wyjaśnił, że uderzył w barierkę na placu budowy, ale później wycofał te słowa, twierdząc, że w dniu zdarzenia wezwano policję.
Niejasne okoliczności wypadku
Sąd szczególnie krytycznie odniósł się do wiarygodności oskarżonego. Sędzia zauważył, że poprzednie wypowiedzi mężczyzny różniły się od tego, co mówił w sądzie. Z raportu wynika również, że kierowca nie dotknął poręczy, ale prawdopodobnie uderzył w ścianę lub płot. Biorąc pod uwagę te różnice, wszczęto przeciwko niemu możliwą sprawę dotyczącą ucieczki z miejsca wypadku, co jeszcze bardziej skomplikowało odpowiedzialność za szkody.
Nie zapadł jeszcze wyrok sądu i ma zostać powołany kolejny biegły, który ma ustalić, czy mężczyzna powinien był wcześniej zauważyć szkodę. Jeżeli podejrzenie oszustwa potwierdzi się, oskarżony może zostać obciążony nie tylko kosztami naprawy pojazdu, ale także kosztami protokołu i ewentualnie karą grzywny.
Skoncentruj się na oszustwach związanych z ubezpieczeniem pojazdów
Głośny Verivox Oszustwa związane z ubezpieczeniami pojazdów mechanicznych są często niedoceniane. Proces takiego oszustwa może być niezwykle prosty: kierowca umyślnie powoduje wypadek, aby zgłosić roszczenie do swojej firmy ubezpieczeniowej. W takim przypadku rzeczoznawca przygotuje kosztorys, który może uwzględniać również istniejące szkody. Często obserwuje się proste oznaki próby oszustwa, w tym niejasne okoliczności wypadku i zmanipulowane oświadczenia zaangażowanych osób.
Kierowcy powinni zwracać szczególną uwagę na znaki ostrzegawcze, takie jak celowa wolna jazda przed wypadkiem, nieoczekiwane spotkania ze świadkami czy oczywiste porozumienia pomiędzy uczestnikami wypadku. Jeśli podejrzewasz oszustwo, warto natychmiast poinformować policję i zabezpieczyć dowody na miejscu wypadku, aby uniknąć późniejszych komplikacji.
Konsekwencje prawne oszustw związanych z ubezpieczeniem pojazdu są poważne. Zgodnie z art. 263 kodeksu karnego fałszowanie fałszywych faktów może być karane jako oszustwo, co może skutkować karą pozbawienia wolności do pięciu lat. Okoliczność, której oskarżony z Siegburga doświadcza teraz na własnej skórze.