Chiny kupują rekordowe ilości ropy z Kanady – USA tracą wielomilionowe interesy!

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Chiny importują rekordowe ilości kanadyjskiej ropy, obcinają import z USA o 90% – wpływ wojny handlowej.

China importiert Rekordmengen kanadischen Öls, reduziert US-Importe um 90% – Auswirkungen des Handelskriegs.
Chiny importują rekordowe ilości kanadyjskiej ropy, obcinają import z USA o 90% – wpływ wojny handlowej.

Chiny kupują rekordowe ilości ropy z Kanady – USA tracą wielomilionowe interesy!

Chiny odwróciły sytuację! W obliczu wojen handlowych gigantyczny smok dociera na daleką północ i importuje rekordowe ilości kanadyjskiej ropy naftowej. Jednocześnie Pekin nalega na kampanię superoszczędności ropy naftowej z USA: nadal chcą 90 procent mniej amerykańskiej ropy! Dlaczego? Odważnie rozbudowany dostęp do rurociągów w zachodniej Kanadzie sprawia, że ​​jest to możliwe! Co to oznacza? Nie potrzeba żadnej nowej umowy naftowej z Amerykanami! Cała historia brzmi, jak sugeruje raport na watcher.guru.

Dane mówią same za siebie: Vortexa Ltd. podaje, że w marcu z Vancouver do Chin przetransportowano aż 7,3 miliona baryłek. Trudno w to uwierzyć, ale ilości amerykańskiej ropy dramatycznie spadają: do zaledwie trzech milionów baryłek miesięcznie, podczas gdy kiedyś było to imponujące 29 milionów! „Oczy Chin są zwrócone na Kanadę” – mówi Wenran Jiang, prezes Kanadyjsko-Chińskiego Forum ds. Energii i Środowiska, według watcher.guru. Pekin najwyraźniej nie jest zainteresowany kolejną awanturą naftową na Bliskim Wschodzie, ponieważ kanadyjskie czarne złoto blokuje jego portfel!

Ale jest jeszcze coś do rozważenia: Międzynarodowa Agencja Energetyczna obniża swoje prognozy światowej konsumpcji, a OPEC wyrzuca na rynek więcej ropy, powodując, że podaż przewyższa popyt. Testowany rynek ropy na polu bitwy! Na pstryknięcie palców ceny mogłyby tańczyć inaczej! Aby uzyskać porywający przegląd tego, jak Chiny nawiązują nowe partnerstwa i regulują amerykańskie cła, przeczytaj cały artykuł na stronie watcher.guru.