Zielony wodór Europy: Budowa gazociągu Giga w zasięgu ręki

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Według raportu www.focus.de Niemcy planują budowę gigaciągu do transportu zielonego wodoru z Portugalii i Hiszpanii do Niemiec. Na razie był problem z jajkiem i kurą, bo budowniczowie rurociągów nie chcieli budować infrastruktury, dopóki nie będzie odbiorców na wodór, a przedsiębiorstwa komunalne i przedsiębiorstwa nie chciały zawierać kontraktów, dopóki nie będzie rurociągu. Problem został już rozwiązany dzięki ogłoszeniu przez Open Grid Europe (OGE) udziału w konsorcjum planującym budowę rurociągu wodorowego. Planowany gigarociąg będzie częścią europejskiej sieci wodorowej i będzie mógł dystrybuować około dwóch milionów ton wodoru rocznie,...

Gemäß einem Bericht von www.focus.de plant Deutschland den Bau einer Giga-Pipeline, um grünen Wasserstoff aus Portugal und Spanien nach Deutschland zu transportieren. Bisher gab es ein Henne-Ei-Problem, da die Pipelinebauer keine Infrastruktur bauen wollten, solange es keine Abnehmer für den Wasserstoff gibt, und die Stadtwerke und Unternehmen keine Verträge abschließen wollten, solange es noch keine Pipeline gibt. Das Problem wurde nun gelöst, da Open Grid Europe (OGE) seine Beteiligung an einem Konsortium angekündigt hat, das den Bau der Wasserstoffleitung plant. Die geplante Giga-Pipeline wird als Teil des europäischen Wasserstoffnetzes dienen und könnte zirka zwei Millionen Tonnen Wasserstoff pro Jahr verteilen, …
Według raportu www.focus.de Niemcy planują budowę gigaciągu do transportu zielonego wodoru z Portugalii i Hiszpanii do Niemiec. Na razie był problem z jajkiem i kurą, bo budowniczowie rurociągów nie chcieli budować infrastruktury, dopóki nie będzie odbiorców na wodór, a przedsiębiorstwa komunalne i przedsiębiorstwa nie chciały zawierać kontraktów, dopóki nie będzie rurociągu. Problem został już rozwiązany dzięki ogłoszeniu przez Open Grid Europe (OGE) udziału w konsorcjum planującym budowę rurociągu wodorowego. Planowany gigarociąg będzie częścią europejskiej sieci wodorowej i będzie mógł dystrybuować około dwóch milionów ton wodoru rocznie,...

Zielony wodór Europy: Budowa gazociągu Giga w zasięgu ręki

Według raportu www.focus.de Niemcy planują budowę gigaciągu do transportu zielonego wodoru z Portugalii i Hiszpanii do Niemiec. Na razie był problem z jajkiem i kurą, bo budowniczowie rurociągów nie chcieli budować infrastruktury, dopóki nie będzie odbiorców na wodór, a przedsiębiorstwa komunalne i przedsiębiorstwa nie chciały zawierać kontraktów, dopóki nie będzie rurociągu. Problem został już rozwiązany dzięki ogłoszeniu przez Open Grid Europe (OGE) udziału w konsorcjum planującym budowę rurociągu wodorowego.

Planowany gigarociąg będzie częścią europejskiej sieci wodorowej i będzie mógł dystrybuować około dwóch milionów ton wodoru rocznie, co odpowiada około dziesięciu procent całkowitego europejskiego zapotrzebowania. Rurociąg jest szczególnie istotny dla Niemiec, gdyż rząd federalny zakłada obecnie, że w 2030 r. Niemcy zużyją do 130 terawatogodzin wodoru, z czego 50–70 proc. będzie musiało pochodzić z importu. Gigarociąg mógłby pokryć dużą część tego zapotrzebowania, co oznaczałoby, że drogą morską trzeba byłoby transportować mniej zielonego wodoru, kosztownie i przy dużym wysiłku.

Zielony wodór odgrywa kluczową rolę w ograniczaniu emisji CO2 w przemyśle. Sektory takie jak stal, chemia, szkło, papier, ceramika, odlewnie i galwanizernie dążą do jak najszybszego przejścia na wodór neutralny dla klimatu, ponieważ są trudne do zelektryfikowania i muszą stać się neutralne dla klimatu do 2050 r.

Gazociąg Giga będzie zatem miał duży wpływ na rynek zielonego wodoru i sektor finansowy. Oczekuje się, że importowany zielony wodór doprowadzi do zwiększonego popytu i handlu. Firmy inwestujące w sektor wodorowy mogłyby skorzystać na tym rozwoju i potencjalnie zwiększyć swoje zyski. Mogłoby również otworzyć nowe możliwości biznesowe dla firm zaangażowanych w budowę i eksploatację rurociągu.

Źródło: Według raportu www.focus.de, połączyć,

Przeczytaj artykuł źródłowy na stronie www.focus.de

Do artykułu